Kolejny sezon przede mną:} Każdy rok to nowe doświadczenia oraz
nowe rośliny na mojej działce. Wiosna w tym roku jest bardzo kapryśna,
więc kradnę każdą wolną chwilkę, gdy tylko zrobi się ciepło, aby popchnąć pracę
do przodu. Zaczęłam od oprysków drzew oraz przycinania gałęzi. Nie było to
łatwe zadanie, bo czytając te wszystkie poradniki można dostać kocio-kwiku
umysłowego. Tak naprawdę najlepiej by było gdybym posiadała w okolicy
doświadczonego ogrodnika, który zechciałby się ze mną podzielić wiedza
praktyczną. No, ale skoro nie ma takiego to trudno, trzeba sobie radzić:)
Przedstawiam nowy nabytek posadzony jeszcze jesienią: Jagoda kamczacka
Zabezpieczyłam ją na zimę kompostem oraz owinęłam agrowłókniną, więc teraz pięknie budzi się do życia.
Po raz drugi zasadziłam Brzoskwinię. W zeszłym roku nie przyjęła się więc trzymam kciuki za to drzewko:)
Oczyściłam oraz nawiozłam krzew Jeżyny:
A w szklarni wszystko przygotowane na sezon pomidorowy, ziemia
nawieziona, przekopana, zagrabiona. Póki, co rosną nowalijki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz